|
|
poprzednie "krótko
i na temat":
Był sobie diament 31 grudnia, 2013 Nie tylko dla dzieci - opowiadanie Bożonarodzeniowe 27 grudnia, 2012 Woskowa Świeca 12 grudnia, 2012 Sytuacja na świecie i wilki 09 listopada, 2012 Znaczenie porażki 31 pazdziernika, 2012 Zachowanie wiary: nie osądzaj i nie ulegaj jazgotowi. 21 pazdziernika, 2012 Czwarty król 08 pazdziernika, 2012 Przegapić ten moment (do taty) 01 września, 2012 Ziarno kawy 29 czerwca, 2012 Bajka o gwoździach 10 czerwca, 2012 Najkrótsza nowela 19 maja, 2012 Most 08 maja, 2012 Wiemy, ale nie widzimy (europejczycy). 30 kwietnia, 2012 Utracona miłość 23 kwietnia, 2012 Wszystko, czego nie potrzebuję 04 kwietnia, 2012 Kawałek po kawałku 09 marca, 2012 Szklane oko 29 lutego, 2012 Dwa nasiona 21 lutego, 2012 Trucizna 04 lutego, 2012 Popękany dzban 03 maja, 2011 Prawo życia 02 marca, 2011 Rozgwiazdy 08 lutego, 2011 Kolorowe kredy ... 17 stycznia, 2011 Obcym wstęp wzbroniony - ciernie, gwoździe i niewinny człowiek - o darze otrzymanego przebaczenia 11 stycznia, 2011 Mój anioł - są pośród nas 03 stycznia, 2011 Jak pachnie Bóg? 22 grudnia, 2010 Drzewo kłopotów 15 grudnia, 2010 Jak sól - wypełnienie wezwania "jesteście solą ziemi" 09 grudnia, 2010 Jak w garnku - o łączeniu przeciwieństw 09 grudnia, 2010
|
|
|
Krótko i na temat
Most 08 maja, 2012
|
|
|
Pomimo tego, że rzeka dzieliła kraj na dwie części, mężczyzna z jednego brzegu i kobieta z drugiego zaprzyjaźnili się ze sobą. Kiedy chcieli odwiedzić siebie nawzajem, ryzykowali niebezpieczną przeprawę w małej łódce.
Pewnego dnia postanowili oni, że stworzą stałe połączenie między brzegami. Zbudowali drewniany most z wieloma łukami, który prowadził z jednego brzegu na drugi. Ponieważ ich przyjaźń była bardzo wielka, nie żałowali pieniędzy, aby ozdobić most kolorowymi obrazami i wieloma rzeźbami.
Wieczorem zapalali na moście małe latarnie. Najchętniej spotykali się nocami pośrodku mostu i przyglądali się, jak światła, księżyc i gwiazdy odbijały się w wodzie, tworząc różne kompozycje.
Z bliska i z daleka przychodzili ludzie, aby ujrzeć ten wspaniały most. Cieszyli się nowym połączeniem brzegów rzeki i przechodzili z jednego na drugi.
Ale w ciągu lat wiatr i pogoda pozostawiły swoje ślady na moście. Po pewnym czasie groziło mu zawalenie. Małe korniki przeżerały drewniane belki. Farba odpadała, a błysk latarni zmatowiał.
Wtedy mężczyzna i kobieta postanowili, że odnowią most. Na nowo go pomalowali, wypolerowali latarnie i postarali się o jeszcze bardziej kunsztowne obrazy i rzeźby. Wkrótce wszystko zalśniło nowym blaskiem i przyjaciele znowu spotykali się radośnie nad wodą. Pewnego dnia jednak cały most zawalił się z wielkim hukiem i prąd rzeki porwał belki ze sobą. Teraz wyrządzona szkoda była naprawdę wielka.
Nikt nie pomyślał o tym, aby sprawdzić pod powierzchnia wody fundamenty, umocnić pale podtrzymujące most przed zniszczeniem i wymienić nośne belki.
powrót
|
|
|