|
|
poprzednie "krótko
i na temat":
Był sobie diament 31 grudnia, 2013
![](linia_prawa2.gif) Nie tylko dla dzieci - opowiadanie Bożonarodzeniowe 27 grudnia, 2012
![](linia_prawa2.gif) Woskowa Świeca 12 grudnia, 2012
![](linia_prawa2.gif) Sytuacja na świecie i wilki 09 listopada, 2012
![](linia_prawa2.gif) Znaczenie porażki 31 pazdziernika, 2012
![](linia_prawa2.gif) Zachowanie wiary: nie osądzaj i nie ulegaj jazgotowi. 21 pazdziernika, 2012
![](linia_prawa2.gif) Czwarty król 08 pazdziernika, 2012
![](linia_prawa2.gif) Przegapić ten moment (do taty) 01 września, 2012
![](linia_prawa2.gif) Ziarno kawy 29 czerwca, 2012
![](linia_prawa2.gif) Bajka o gwoździach 10 czerwca, 2012
![](linia_prawa2.gif) Najkrótsza nowela 19 maja, 2012
![](linia_prawa2.gif) Most 08 maja, 2012
![](linia_prawa2.gif) Wiemy, ale nie widzimy (europejczycy). 30 kwietnia, 2012
![](linia_prawa2.gif) Utracona miłość 23 kwietnia, 2012
![](linia_prawa2.gif) Wszystko, czego nie potrzebuję 04 kwietnia, 2012
![](linia_prawa2.gif) Kawałek po kawałku 09 marca, 2012
![](linia_prawa2.gif) Szklane oko 29 lutego, 2012
![](linia_prawa2.gif) Dwa nasiona 21 lutego, 2012
![](linia_prawa2.gif) Trucizna 04 lutego, 2012
![](linia_prawa2.gif) Popękany dzban 03 maja, 2011
![](linia_prawa2.gif) Prawo życia 02 marca, 2011
![](linia_prawa2.gif) Rozgwiazdy 08 lutego, 2011
![](linia_prawa2.gif) Kolorowe kredy ... 17 stycznia, 2011
![](linia_prawa2.gif) Obcym wstęp wzbroniony - ciernie, gwoździe i niewinny człowiek - o darze otrzymanego przebaczenia 11 stycznia, 2011
![](linia_prawa2.gif) Mój anioł - są pośród nas 03 stycznia, 2011
![](linia_prawa2.gif) Jak pachnie Bóg? 22 grudnia, 2010
![](linia_prawa2.gif) Drzewo kłopotów 15 grudnia, 2010
![](linia_prawa2.gif) Jak sól - wypełnienie wezwania "jesteście solą ziemi" 09 grudnia, 2010
![](linia_prawa2.gif) Jak w garnku - o łączeniu przeciwieństw 09 grudnia, 2010
![](linia_prawa2.gif) |
![](baner/rozkwit.jpg) |
|
Krótko i na temat
Trucizna 04 lutego, 2012
|
|
|
Kiedyś w starożytnych Chinach po wyjściu za mąż, kobieta żyła w domu swego męża i usługiwała zarówno jemu jak i jego matce.
Kiedy pewna dziewczyna poślubiła swego męża, okazało się, że nie jest w stanie znieść codziennych wymówek i krytycznych uwag swojej teściowej. Postanowiła udać się do sklepu z ziołami. Zwróciła się z prośbą do sprzedawcy, który był przyjacielem jej ojca:
- Nie mogę już znieść humorów mojej teściowej. Ona doprowadza mnie do obłędu. Czy mógłbyś mi sprzedać jakaś truciznę. Otruję moją teściową i skończą się wszystkie kłopoty.
Zielarz zastanowił się chwilę i powiedział:
- Owszem mogę Ci pomóc, ale musisz pamiętać o dwóch rzeczach. Po pierwsze nie możesz otruć teściowe od razu, musisz robić to powoli i stopniowo, aby nikt się nie domyślił, co ty zrobiłaś. Dam Ci takie zioła, które będą zabijać powolutku i nikt nie zgadnie, co się stało. Po drugie, aby uniknąć podejrzeń musisz już od teraz pohamować swoją złość i nauczyć się szanować swoją teściową, okazywać jej miłości i oddanie. Jeśli tak zrobisz, nikt nie będzie Cię o nic podejrzewał, gdy ona umrze.
Dziewczyna na wszystko się zgodziła, zabrała zioła do domu i dodawała je do pożywienia teściowej. Nauczyła się panować nad sobą, szanować i kochać teściową. Kiedy teściowa dostrzegła wielką zmianę w synowej, zmieniła się także i z czasem bardzo ja pokochała. Wszystkim opowiadała o swojej wspaniałej synowej. Po pół roku stosunki między nimi stały tak bliskie jak między matką i córka. Pewnego dnia dziewczyna poszła do zielarza i odezwała się do niego:
- Proszę ratuj moją teściową od tej trucizny, którą jej podawałam. Już nie chcę jej śmierci. Ona jest najwspanialszą teściową jaka mogła się mi trafić.
Zielarz uśmiechnął się i odparł:
- Nie martw się, nie dałem ci trucizny. Otrzymałaś zwykłe przyprawy. Trucizna była wyłącznie w twoim umyśle i sama ją przezwyciężyłaś.
Autor nieznany
powrót
|
|
|