|
Widząc jasno określony cel-zadanie-misję w naszym życiu i odkrywając, że to wszystko, co obok nas (ludzie, sytuacje, rzeczy, wydarzenia) służyć nam może do osiągnięcia tegoż celu, że możemy wyciągnąć z każdej z nich jakiś pożytek, przyszedł czas na wprowadzenie kilku pomocnych rad, które św. Ignacy umieścił w dalszej części Fundamentu. Są to rady bardzo praktyczne, a dokładnie stają się takimi, kiedy przetłumaczymy je na codzienne życie, codzienne wybory, codzienne podchodzenie do tego, co przynosi nam tu i teraz.
Patrząc na świat, który służy nam, a wobec którego musimy i my przyjąć postawę służby, takie oto słowa kieruje do nas Ignacy:
Człowiek ma korzystać z nich w całej tej mierze, w jakiej mu one pomagają do jego celu, a znów w całej tej mierze winien się od nich uwalniać, w jakiej mu są przeszkodą do tegoż celu.
Wyznacznikiem używania (np. dzisiejszych zdobyczy techniki: telewizja, komputer, internet) jest ich pomocność w dążeniu do realizacji celu życia, którego osiągnięcie staje się źródłem szczęścia. Człowiek roztropny reflektuje, ćwiczy pamięć (by nie robić tych samych błędów dwa razy) i wie, co mu pomaga i korzysta z tego, a co mu jest przeszkodą odrzucone zostaje. Regułę tę nazywamy tantum quantum – o tyle, o ile. Trzeba nam jej w życiu codziennym. O tyle będę korzystał z danej rzeczy, o ile pomaga mi ona w byciu sobą (pamiętając, że bliźni tu się też mieści).
Wcale nie jest to łatwe! Wymaga to ogromnego wysiłku i częstych zmagań ze sobą. Jednak nie idzie o absurdalność w podchodzeniu do tej zasady. Nie mogę robić wielkich rozważań czy mam pić taki czy inny rodzaj mleka, jeść taki czy inny rodzaj pieczywa. Idzie o to, byśmy stawali się, cytuję Założyciela Towarzystwa Jezusowego ludźmi obojętnymi [nie robiącymi różnicy] w stosunku do wszystkich rzeczy stworzonych, w tym wszystkim, co podlega wolności naszej wolnej woli, a nie jest jej zakazane. No właśnie, w używaniu rzeczy, po wprowadzaniu w życie reguły o tyle, o ile, nie ma miejsca na rzeczy zakazane, bo odrzuca się je od samego początku, nawet nie stawiając sobie pytanie o to, czy mogą być i na ile pomocne w osiągnięciu celu. Żadna zła rzecz nie pomoże nam w drodze do celu! Czasami mówimy spróbuję, a potem zobaczę. Ze złem nie można dialogować!
Człowiek obojętny w pojęciu ignacjańskim to ten, który zwraca swe serce, myśl, oczy ku Bogu i przez owo zwrócenie się (nawrócenie) spogląda na wszystkie rzeczy stworzone. Jest wolny i rozumny. Jest wolny i mądry, bo korzysta z wolnej woli widząc to, co dobre i rozszerzając je wokół siebie. Wpatrując się w Boga, na Nim opierając swe życie, właśnie z tej perspektywy patrzy na to, co go spotyka i dlatego ze swej strony nie pragnie więcej zdrowia niż choroby, bogactwa [więcej] niż ubóstwa, zaszczytów [więcej] niż wzgardy, życia długiego [więcej] niż krótkiego, i podobnie we wszystkich innych rzeczach. To nie jest postawa rezygnacji, opuszczonych rąk. Jest to coś dynamicznego, żywego, poszukującego rozwiązań i pozostającego w rękach Pana! Ciągle przemawiać do nas mają słowa: Ufaj Bogu tak, jakby całe powodzenie spraw zależało wyłącznie od Niego; tak jednak dokładaj wszelkich starań, jakbyś ty sam miał wszystko zdziałać, a Bóg nic zgoła.
Ale tu nie kończy się nasza aktywność. Ignacy wskazuje drogę jeszcze pełniejszą. Nie wystarczy znać stworzeń i kierować się wobec nich regułą o tyle, o ile zachowując postawę obojętności. Człowiek Fundamentu idzie dalej: Trzeba pragnąć i wybierać jedynie to, co nam więcej pomaga do celu, dla którego jesteśmy stworzeni. Czyli nie tylko tyle ile muszę, ale to, co więcej, bardziej, głębiej, bo jeśli mam wybierać, np. w sytuacji choroby, to szukam i wybieram to, co więcej pomaga w zwalczaniu choroby. Owo więcej otwiera horyzonty dobra i jednocześnie pobudza naszą roztropną kreatywność i spontaniczność w pełnieniu woli Bożej. Człowiek Fundamentu nie zatrzymuje się na tym, co wystarczające. Pnie się w górę, zgłębia tajemnice napotkane. W każdej sytuacji odczytuje znaki czasu, poprzez które Bóg do niego przemawia. Jego życie staje się piękne, unika bylejakości, nie ślizga się po powierzchni.
o. Robert Więcek SJ
powrót
|
|