| strona główna | kontakt |
 
 
Środa III tygodnia okresu wielkanocnego
17 kwietnia 2024r.
 
poprzednie zamyślenia:

Słyszeliśmy! - medytacja biblijna na 4. niedzielę zwykłą – 31 stycznia 2016
28 stycznia, 2016
Zanurzeni w słowie Pańskim - medytacja biblijna na 3. niedzielę zwykłą – 24 stycznia 2016
21 stycznia, 2016
Oczekujemy w nadziei - medytacja biblijna na I niedzielę Adwentu – 29 listopada 2015
26 listopada, 2015
Drogocenność człowieka - medytacja biblijna na uroczystość Wszystkich Świętych – 1 listopada 2015
29 pazdziernika, 2015
W modlitwie siła - medytacja biblijna na 30. niedzielę zwykłą – 25 października 2015
22 pazdziernika, 2015
Nie egoizm, a służba - medytacja biblijna na 29. niedzielę zwykłą – 18 października 2015
15 pazdziernika, 2015
Zasłuchani w niebie - medytacja biblijna na 28. niedzielę zwykłą – 11 października 2015
08 pazdziernika, 2015
Albo wolność albo samowola - medytacja biblijna na 27. niedzielę zwykłą – 4 października 2015
01 pazdziernika, 2015
Przyjąć i przejąć się - medytacja biblijna na 25. niedzielę zwykłą – 20 września 2015
17 września, 2015
Wierzyć = żyć - medytacja biblijna na 24. niedzielę zwykłą – 13 września 2015
10 września, 2015
Dar wolności - medytacja biblijna na 23. niedzielę zwykłą – 6 września 2015
03 września, 2015
Zostaję w wierze i zasłuchaniu - medytacja biblijna na 21. niedzielę zwykłą – 23 sierpnia 2015
20 sierpnia, 2015
Słuchać czy szemrać - medytacja biblijna na 19. niedzielę zwykłą – 9 sierpnia 2015
06 sierpnia, 2015
Dzieła Boże - medytacja biblijna na 18. niedzielę zwykłą – 2 sierpnia 2015
30 lipca, 2015
Królewskie rozmnożenie - medytacja biblijna na 17. niedzielę zwykłą – 26 lipca 2015
23 lipca, 2015
Z dobrych rąk czerpię - medytacja biblijna na 16. niedzielę zwykłą – 19 lipca 2015
16 lipca, 2015
Moc bowiem w słabości się doskonali - medytacja biblijna na 14. niedzielę zwykłą – 5 lipca 2015
02 lipca, 2015
Pokonał śmierć! - medytacja biblijna na 13. niedzielę zwykłą – 28 czerwca 2015
25 czerwca, 2015
O śnie człowieka - medytacja biblijna na 12. niedzielę zwykłą – 21 czerwca 2015
18 czerwca, 2015
Pan da plony! - medytacja biblijna na 11. niedzielę zwykłą – 14 czerwca 2015
11 czerwca, 2015
Zanurzeni w słowie Pańskim - medytacja biblijna na 3. niedzielę zwykłą – 24 stycznia 2016
21 stycznia, 2016

 

z ostatniej chwili
---------------------

30 maja, 2021
Na zakończenie miesiąca maja...

***(Matka świętej kontemplacji)

obecna
poważna
zadumana
zdumiona
Matko
Boska
świętej
kontemplacji
módl...


03 kwietnia, 2021
Prawdziwie zmartwychwstał!

Moi Drodzy,

Pan prawdziwie zmartwychwstał! Dajmy się zaskoczyć! Nie ma Go tam, gdzie byśmy się...

31 grudnia, 2020
Na ten nowy rok - 2021

Niech Serce Jezusa rozpali nasze serca!...

 

 

 

W oparciu na slowie - kazanie na 3 niedziele zwykla Gliwice 2016
plik: 2.42 MB
 
Stanę w Bożej obecności.
Wprowadzenie 1: słyszę tyle o Jezusie... idę do kościoła, aby tam się z Nim spotkać – bo jest tam obecny. Jestem w swoim kościele. Słucham uważnie Jego słowa i chcę się tymże słowem nasycić.
Wprowadzenie 2: prosić o łaskę bycia uważnym słuchaczem słowa Bożego.

Na początek przeczytam tekst ewangelii: Łk 1,1-4.4,14-21

Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa. Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu, abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono. Potem powrócił Jezus w mocy Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy. On zaś nauczał w ich synagogach, wysławiany przez wszystkich. Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, natrafił na miejsce, gdzie było napisane: Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski od Pana. Zwinąwszy księgę oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Nim utkwione. Począł więc mówić do nich: Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli.

Wtuleni w słowo i otuleni nim

Słowo, które stało się ciałem jest duchem i życiem. Słowo, Jezus Chrystus jest Synem Bożym, Oblubieńcem, Zbawicielem, Królem, Panem. Ileż to nam mówi o mocy tegoż Słowa! Słyszeliśmy piękny fragment z Księgi Nehemiasza. Jak wiele w nim miłości, która objawia się w konkretach. Domaganie się księgi. Następnie uszy całego ludu były zwrócone ku księdze. Wypełnia się to na podwyższeniu specjalnie do tego uczynionym. Gdy otwarto księgę cały lud się podniósł.
Zaczyna się od błogosławienia Pana, Boga wielkiego. Przede wszystkim za to, że dał nam Słowo. Cóż może oznaczać owo podniesienie rąk jako odpowiedź: Amen! Amen! Dobrze wiemy, że oznacza to nie mniej ni więcej: Amen! Niech się tak stanie!
Oto coś niebywałego dla Semity, coś co czyni tylko przed Bogiem: oddali pokłon i padli przed Panem na kolana, twarzą ku ziemi. To wyraz szacunku. Św. Ignacy przed rozpoczęciem modlitwy zachęca, by oddać cześć i chwałę Bogu stojąc krok lub dwa od miejsca modlitwy. To mojżeszowe zdejmij sandały. To żydowskie przytulenie zwoju Księgi do serca.
Nie idzie o „zaliczenie”, o odhaczenie codziennej lektury Pisma św. Jest mowa o dobitnym czytaniu. I to nie dwie minuty, ale cały dzień. Jest mowa nie o bezmyślnym czytaniu, ale z szukaniem objaśnienia, aby rozumiano czytanie. Trzeba włożyć trud! Zainwestować czas. Poświęcić nie na zasadzie umartwienia, przymusu, ale konieczności życiowej. Nikt nikomu łaski nie robi. To my potrzebujemy jak pokarmu i oddechu tegoż słowa! Bez Niego marniejemy i umieramy. Mamy być podpięci na stałe do tegoż Słowa. Poza Nim nas nie ma. Bez Niego nie istniejemy.
I jeszcze jeden znak tej „lektury”. Ten dzień jest poświęcony Panu, Bogu waszemu. Nie bądźcie smutni i nie płaczcie! (…) nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją. Oto stajemy i czytamy słowo Boże, słowo życia wiecznego. Ono chce zamieszkać w nas i między nami. Czy to ma być powód do smutku? Do przygnębienia?

„Dziś”

Ewangelia poddaje nam jeszcze jedną myśl-powód radości. Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli. Wyobraźmy sobie cały szacunek z jakim Pan Jezus przyszedł do synagogi, z jakim wziął podaną Mu księgę proroka Izajasza, z jakim przejęciem czytał owo „miejsce” na „dziś”. Tak jak lud wobec słyszanego słowa Bożego, tak i tutaj oczy wszystkich były w Nim utkwione. Oto postawa chrześcijanina, słuchacza i miłośnika Bożego słowa. Uwaga, dokonuje się to nie w „specjalnych” warunkach, ale w domu rodzinnym, we wspólnocie, w której jestem, pośród ludzi, których znam. Owo „dziś” odnosi się do każdego „dziś”, bo Bóg do nas przemawia, posyła nieustannie słowo, wszak troszczy się o pisklęta i daje im pokarm w odpowiednim czasie. To słowo jest dla mnie, jest na dziś (o jutro się nie martw bo będzie kolejne). Dziś do mnie mówi Pan i wiemy, że rzekł i stało się z Księgi Rodzaju cały czas funkcjonuje.

Opowiadanie we wspólnocie

Rekolekcje to czas i miejsce dane w całości Bogu. To bycie z Nim i w Nim, by starać się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas. To posłuchanie wersji wydarzeń Boga, który działa przez naocznych świadków i sługi słowa – my też nimi jesteśmy! W świetle Bożego słowa starajmy się zbadać dokładnie wszystko i opisać po kolei, by dojść do całkowitej pewności nauk, których ci udzielono. Bóg nas nie opuścił! Nigdy!
Dlatego też tę lekturę wydarzeń czyńmy w świetle fragmentu Izajasza: Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski od Pana.
Rekolekcje odbywają się we wspólnocie. Stanowimy jedno ciało, wszak w jednym Duchu zostaliśmy ochrzczeni (…) i napojeni jednym Duchem. Ktoś jest nogą, ktoś inny okiem, uchem... wzrokiem i słuchem i powonieniem. Dlaczego tak jest? Bo Bóg tak chciał. Nie poprawiajmy Pana Boga. Nie mów, że ktoś nie jest ci potrzebny. Nie mów do stóp czy oczu czy uszu nie potrzebuję was. Bóg pragnie, żeby poszczególne członki troszczyły się o siebie nawzajem, by było okazywane poszanowanie.
Jesteśmy Ciałem Chrystusa i poszczególnymi członkami. Rekolekcje to czas odkrywania bogactwa różnorodności w Duchu Świętym, zobaczenia i zachwycenia się jak nas obdarował we wspólnotach, przecież każdy otrzymał dar! Trzeba za nie dziękować, a nie zazdrościć. A tego nie da się zrobić, bez odniesienia do słowa Bożego, stałego odniesienia, trwania w Słowie, by stało się ciałem w mej codzienności.

Maryja, Matka Słowa Bożego niech nas uczy tej sztuki...

o. Robert Więcek SJ

Jeśli chciałbyś otrzymywać "pięciominutówki" bezpośrednio na adres mailowy wystarczy napisać prośbę na adres: robert.wiecek@jezuici.pl

powrót


 

na skróty do...|

    Copyright © 2012 Robert Więcek SI